Port w Stolicy jest tak duży, że może jednocześnie pomieścić dwanaście Imperialnych Okrętów Bojowych Narodu Ognia lub mnóstwo mniejszych statków i łodzi. Drogą morską dociera tu zdecydowana większość kupców, nowych mieszkańców Miasta Królewskiej Kaldery lub Miasteczka Portowego, surowców, produktów spożywczych i wiele więcej, trudno więc dziwić się rozmiarom owej przestrzeni postojowej.
Wejścia do portu strzeże potężnych rozmiarów mur morski i cztery wieże pilnujące bramy. Każda z wież wyposażona jest w kalapultę o takiej mocy, że pocisk z niej wystrzelony może przebić nawet stalowy pancerz. Ma też jednak pewną słabość; głęboko pod powierzchnią wody w murze wydrążone są w murze okrągłe otwory, zastawione jedynie przez zardzewiałe kraty. Ma to zapewne na celu przepuszczanie ryb i innych zwierząt morskich do wnętrza zatoki. Takie ustawienie obronne pozwala ewentualnemu intruzowi dwa wyjścia po włamaniu się przez mur - albo próbę ucieczki do morza, albo spotkanie z dobrze uzbrojoną Królewską Plazą.