Jedną z części "domowej" połowy Pałacu są ogrody. Ogromne i zapierające dech w piersi ogrody. Aż dziw, że przy powierzchni, którą zajmują, każdy ich kącik, nawet najmniejszy, jest zadbany. Tak zadbany, jakby kwiaty posadzono wczoraj. Trawa jest soczyście zielona i idealnie przycięta, co do milimetra. Wszechobecną roślinność przecina kilka zaledwie dróżek, którymi przechadza się Król wraz ze swą żoną. Na terenie całego ogrodu poustawiane są ławki, by przechodzeń mógł odpocząć i napawać się cudnym widokiem. Liczba i rodzaje kwiatów, krzewów i drzew jest nieznana prawdopodobnie nikomu, z wyjątkiem ogrodników, tak wiele ich się tu znajduje.